Pęczak, cukinia, suszone pomidory – i obiad gotowy!

Wróciłam z uczelni przed 17. Wytworzyłam dżem rabarbarowy, sprzątnęłam zalegającą stertę ciuchów i zorientowałam się, że jestem skrajnie głodna, a i Wojtek chętnie coś zje jak już powróci. Szybki przegląd lodówki: ususzeni pomidorowie w słoiku, cukinia… Może makaron? Nieeee, już był wczoraj. Zaglądnęłam do szafki z makaronami, ryżami i moje oko skierowało się na pęczak. Pęczak darzę wielkim uczuciem w przeciwieństwie do Wojtka, który preferuje wszystkie inne kasze – poza pęczakiem. Postanowiłam udawać, że o tym nie pamiętam licząc, że jednak ta wersja przypadnie mu do gustu. Przecież jak przyniosłam dla niego porcję pęczaku z porami przygotowaną według instrukcji Mai, która Qma Kaszę, to zjadał aż mu się uszy trzęsły.
30 minut później obiad był gotowy.

Kasza pęczak z cukinią i suszonymi pomidorami

Składniki (porcja dla 2 osób):
1 szklanka kaszy pęczak
1 średnia cukinia
4 suszone pomidory
2 ząbki czosnku
1 mała biała cebula
pół mozarelli
pieprz, sól, pieprz cayenne, oregano
2 łyżki oleju/oliwy/odrobina masła

Przygotowanie:
Kaszę trzeba dobrze przepłukać pod bieżącą wodą, aby pozbyć się mączki. Zalać dwoma szklankami wody, dodać odrobinę soli i zagotować. Pod koniec mieszać co jakiś czas, aby uniknąć przypalenia. W międzyczasie umyć i obrać cukinię, pokroić ją w talarki, a następnie w paseczki.
Na patelni rozgrzać tłuszcz, wrzucić czosnek i cebulę, lekko podsmażyć, dorzucić cukinię i doprawić solą, pieprzem, oregano i pieprzem cayenne. Co jakiś czas mieszać.
Pomidory pokroić w drobną kostkę.
Kaszę po ugotowaniu odcedzić z ewentualnych pozostałości wody, dodać do cukini. Wrzucić do mieszanki pomidory i mozarellę, pomieszać, spróbować i ewentualnie doprawić jeśli jeszcze czegoś nam brakuje w kompozycji.

Smacznego!