Grillowany tuńczyk w sosie teryaki

Grillowany tuńczyk w sosie teryaki.

200 g świeżego tuńczyka, 5 g pieprzu cytrynowego, 120 g ziemniaków,
2 g shichimi togarashi,  55 g świeżego szpinaku,  40 g korzenia pietruszki,
15 g oliwy z awokado i limonki, 65 ml sake, 35 ml czerwonego wytrawnego wina, 40 ml cukru, 10 g świeżego imbiru, 30 g pora, 25 g marchwi, 10 g kolendry, 35 ml sosu sojowego  Kikoman.

Ze świeżego tuńczyka wycinamy filet w kształcie prostopadłościanu o wymiarach: 4x3x8cm (ok.180 g). Filet tuńczyka obsypujemy pieprzem cytrynowym dokoła i grillujemy według życzenia gościa. Ziemniaki gotujemy, następnie odlewamy wodę i dodajemy sól pieprz, masło, śmietanę i ucieramy na puree, później dodajemy przyprawę sichimi (przyprawa bardzo pikantna więc dodajemy ją powoli do smaku). Z pietruszki (4 szt.) ucinamy dolną część i delikatnie nożem zaostrzamy na końcach tak, aby powstały szpiczaste końcówki i gotujemy do miękkości – nie rozgotować. Przed podaniem moczymy w oliwie z awokado i limonki, miksujemy ze świeżym szpinakiem, listkami kolendry i natki, następnie odciskamy przez lnianą ściereczkę.
Sos teryaki: w rondelku redukujemy do połowy sake, czerwone wino, sos sojowy i cukier dodajemy do nich świeży imbir, pora, marchew. Na patelni rozgrzewamy sos teryaki i pod koniec grillowania wkładamy do niego  tuńczyka i obtaczamy go z każdej strony po parę sekund. Ziemniaki puree układamy w prostokątnej foremce na środku talerza, na ziemniakach układamy przesmażony i doprawiony gałką muszkatołową, solą i pieprzem szpinak, następnie tuńczyka i dekorujemy „Chilli Faden”. Korzonki pietruszki – 4 szt na porcję – do połowy zamaczamy w oliwie i układamy na talerzu obok pure i tuńczyka, polewamy delikatnie sosem teryaki.