Trio małż św. Jakuba.
Lazania przekładana foie gras, z sosem z owocu carici, parowany uramakiem z rukolą, awokado i kawiorem tobiko. Smażony w cieście kataifi z pure z mango i wanilii.

Miseczka I: lazania z foie gras i hotate: małże hotate (1szt.) marynujemy w oliwie pomarańczowej, doprawiamy solą z mango i pieczemy w piecu 190 stopni ok 3 min. Foie gras kroimy w małe plasterki (nie za grube) i smażymy na rozgrzanej patelni, podlewamy brandy i doprawiamy do smaku.
Carica stew: owoc Carici kroimy w kostkę (drobna ok 0.5 cm). Przesmażamy na oliwie z limonki bardzo drobno pokrojoną trawę cytrynową i wrzucamy pokrojony owoc carrici i odrobinę zalewy. Należy to odparować i odstawić do wystudzenia. Dekorujemy młodym pędem imbiru i „chili Faden”.
Miseczka II: scalopsy hotate marynujemy w oliwie i bazylii tajskiej delikatnie osuszamy z nadmiaru oliwy na ręczniku papierowym i zawijamy w ciasto kataifi (smarujemy jajkiem) i smażymy na głębokim tłuszczu. Do miseczki na spód rozlewamy puree z mango i wanilii: w torebce wakum (rękawie do pieczenia-foliowym) gotujemy obrane mango z laską wanilii, następnie gdy będzie miękkie miksujemy i przecieramy przez sito. (UWAGA: w przypadku gdyby mango było kwaśne dodajemy syrop z cukru trzcinowego). Dekorujemy smażoną tajską bazylią i suszonym plasterkiem limonki.
Miseczka III: scalopsa marynujemy w oliwie posypujemy solą morską z mango i parujemy, przed wydaniem posypujemy suszonym miso. Uramak: w środku zawijamy z awokado i rukolą, na wierzchu obtaczamy w tobiko. Na spód miseczki wylewamy sos teryaki. Miseczki układamy na umytym i wyciętym w kształcie prostokąta liści bananowca.