Śniadaniowe muffiny – kasza jaglana i jajko
Niech nazwa was nie zmyli. Muffiny mogą być równie dobrze śniadaniowe, jak i kolacyjne, co z resztą sprawdziliśmy.
Szybkie i łatwe w przygotowaniu, zapewniają mnóstwo energii i ciepła w brzuszku, tak niezbędnego podczas atakującego nas mrozu (może jeszcze nie trzaskającego, ale już na prostej do trzaskania). Ich urok tkwi w dostępności: zazwyczaj wszystkie składniki po prostu mamy w lodówce/szafce w mniejszej bądź większej ilości. Jedyny kłopot to rucola, ale można użyć na przykład szpinaku jeśli ktoś ma mrożony. Albo wymyślić inny dodatek – suszone pomidory, czerwona papryka – wariacji jest więcej niż wiele. Wszystkie składniki są pyszne, a połączone razem jeszcze potęgują uczucie pyszności. Nie myślcie jednak, że zjecie ich nie-wiadomo-ile. Odpadamy po dwóch, powiewając białą flagą pełnego brzucha. Być może nie są ekstra szybkie w przygotowaniu, bo najpierw trzeba ugotować kaszę, a potem jeszcze czekać, aż same muffiny się upieką, ale warto podjąć ten wysiłek, tym bardziej, że w międzyczasie można się zająć czymś innym – chyba że lubicie siedzieć przed piekarnikiem i obserwować proces pieczenia, co mi się czasami zdarza podczas pieczenia drożdżówek. Nawet ja, miłośniczka słodkich śniadań dałam się skusić porządnemu, sycącemu muffinowi.
Składniki:
1/2 szklanki kaszy jaglanej
szklanka wody
1/2 łyżeczki soli
1 mała czerwona cebulka
posiekana rukola (spora garść)
4 jajka
1 szklanka mleka (albo śmietany/jogurtu)
1 łyżeczka tymianku
kilka plasterków goudy albo wędzonej mozarelli
Wykonanie:
Kaszę przed gotowaniem trzeba przepłukać zimną wodą, a potem przelać wrzątkiem, aby pozbyć się ewentualnej goryczki. Potem do rondelka wrzucamy na rozgrzaną oliwę posiekaną cebulę, a gdy ta się zeszkli dodajemy kaszę. Mieszamy chwilę do lekkiego zrumienienia po czym wlewamy szklankę świeżo zagotowanej wody. Gotujemy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając dopóki kasza nie wciągnie całej wody.
Rozgrzewamy piekarnik do 190stopni.
Siekamy rucolę na drobne kawałki. W rondelku jajka roztrzepujemy z mlekiem/śmietaną, dodajemy sól, pieprz ziołowy i tymianek. Do miksturki dodajemy rucolę i miąchamy. Pamiętajcie, żeby dobrze posolić masę jajeczną, bo kasza wciąga sporo soli.
Po ugotowaniu przekładamy kaszę do foremek na muffiny, wypełniając mniej więcej 2/3 foremki. Pozostałą przestrzeń wypełniamy masą jajeczną, a na górę kładziemy plasterek sera.
Piec 20-25 minut.